Dzień dwudziesty drugi:
Pogoda dziś na 5, a krajobraz tu już jesienny na łagodnych pasmach gór i temperatura niższa. Coraz mniej zielonych przestrzeni rolniczych, za to przybywa reniferów 🦌 na drodze stukających kopytami o asfalt. Pojawiły się tablice inform. w 3 językach ????
ps. Zostało wyrażone zainteresowanie co spożywam dla uzyskania określonego nastroju. Niestety nie wyślę ale podam recepturę. Zatem jest to wywar z piór mewy i ogonów pstrąga. W zależności od tego jaki efekt chcemy uzyskać, czyli, zdrowo odlecieć/ poszybować to więcej piór do gara, jak chcemy zagłębić się w toni zakamarków umysłu to więcej ogonów - zagotować, odcedzić i raczyć się z kryształowego wygodnie usadowiwszy 😜
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz