czwartek, 7 października 2021

KIERUNEK NORDKAPP 25

Dzień dwudziesty piąty: 

I posiedziałem sobie w spokojnym miasteczku Honningsvåg. Rybołóstwo to dominująca branża i turystyka. Hotele- tak, parę miejsc gdzie można zjeść, pub … no i już, fajnie bez przesady z klimatem. Zawijają tu Hurtigruten’y (statki wycieczkowe startujące z Bergen) 🚢 ⚓️ Potem poszedłem do małej zatoczki gdzie plaża, no i jak szczęśliwe małe dziecko, grzebałem między muszelkami, ciesząc się tą chwilą 🐚. Wiecie, każdy z Nas ma swój codzienny „Nordkapp” - czy to rodzinny, w pracy, podejmując decyzje, nawet wychodząc na zakupy. Cieszmy się i Uśmiechajmy gdy go zdobywamy, jak dziecko rozpakowujące wymarzony prezent. A gdy Nam nie wychodzi, umiejmy Siebie czule przytulić. 🤗❤️‍🩹

ps. Jutro robię „teleport” czyli dwoma autobusami chcę podjechać jak najbliżej granicy Finlandii i dalej rowerem do Szwecji, a co od północy ich wezmę, dwoma kołami 🚴🏻‍♀️✌️






















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz